Spoglądając na zamglony świat,
Widząc ponadto poświatę Twą,
Z za zamglonej szyby okna,
Walcząc z obezwładniającą nostalgią,
Wypalany papieros tworzy również majestatyczną mgłę,
Przypominając mi wciąż o Tobie,
Jak tworzyliśmy jedność,
W ekstatycznych objęciach,
Staraliśmy się zrozumieć świat,
Który jest pełen liczb w tym VAT oraz wad,
Który czasem jest winien,
Lecz czasem a z reguły wina leży w nas samych,
Błądząc wzrokiem po pomieszczeniu,
Nie jednokrotnie człowiek myśli o (samo)zniszczeniu,
Zapach tuszu dziś nawet mnie drażni,
Niech wyschnie niczym łza,
Która spoczęła na tej kartce.
Widząc ponadto poświatę Twą,
Z za zamglonej szyby okna,
Walcząc z obezwładniającą nostalgią,
Wypalany papieros tworzy również majestatyczną mgłę,
Przypominając mi wciąż o Tobie,
Jak tworzyliśmy jedność,
W ekstatycznych objęciach,
Staraliśmy się zrozumieć świat,
Który jest pełen liczb w tym VAT oraz wad,
Który czasem jest winien,
Lecz czasem a z reguły wina leży w nas samych,
Błądząc wzrokiem po pomieszczeniu,
Nie jednokrotnie człowiek myśli o (samo)zniszczeniu,
Zapach tuszu dziś nawet mnie drażni,
Niech wyschnie niczym łza,
Która spoczęła na tej kartce.
Każda kobieta jest kwiecia warta, zwłaszcza gdy śpi i o lepszych czasach dla nas mężczyzn śni. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz